Smakołykom już zdjęć nie robiłam bo myślę że dobrze je widać na pierwszym zdjęciu, a jeżeli chodzi o smyczkę, a dokładniej dwójnik ( Ashe i Lipton chodzą razem na spacery więc na pewno ten dwójnik ułatwi mi chociaż trochę trzymanie ich na smyczy ) to ciężko mi było uchwycić go całego w kadrze... Mam jeszcze dwa zdjęcia gdzie Ashe zajada się uchem :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz